Właścicielu, chroń swojego psa przed mrozami!

Okres jesienno–zimowy to czas, w którym nasz organizm potrzebuje szczególnego wsparcia. Chcąc uniknąć uciążliwych infekcji i przeziębienia, staramy się odpowiednio przygotować do niskich temperatur. A co z naszymi pupilami? Czy one także potrzebują specjalnego traktowania w tym okresie? Eksperci programu „Dobrze nam ze sobą” podkreślają, że właściciele psów również powinni zadbać o komfort i bezpieczeństwo swoich czworonogów podczas tego mroźnego okresu.

pies zimą

fot. Freepik

Nie od dzisiaj wiadomo, że zwierzęta, podobnie jak ludzie, potrzebują uwagi i opieki. Szczególnie okres jesienno-zimowy to czas, w którym czworonogi wymagają większej troski ze strony swoich właścicieli. Nie każdy bowiem pies bez trudu znosi mroźne warunki.

Odporność psa i jego chęci do korzystania z długich spacerów w niskiej temperaturze niewątpliwie zależą od rasy i charakteru. Psy należące do ras pierwotnych, takich jak: Siberian, Husky, Chow-Chow czy Alaskan Malamut wręcz uwielbiają śnieg i mróz, ponieważ ich futro doskonale izoluje od zimna. Niemniej, jednak większość z naszych pupili nie jest tak dobrze przystosowana do mrozów. Nie oznacza to, że ujemne temperatury całkowicie wykluczają długie spacery z naszym czworonożnym ulubieńcem. Wystarczy pamiętać o kilku zasadach, aby uprzyjemnić naszemu psu zabawę nawet podczas tych mroźnych dni – doradza Piotr Jaworzyński, lekarz weterynarii, ekspert Butcher’s Pet Care, program „Dobrze nam ze sobą”.

Po pierwsze, prawidłowe żywienie!

Jednym z ważniejszych elementów przygotowania psa do ujemnych temperatur jest zadbanie o jego odpowiednie żywienie. Zimowy posiłek powinien być na pewno bardziej sycący niż ten w okresie wiosenno-letnim. Warto zwrócić uwagę na kilka zasad żywienia psa  podczas tych chłodniejszych dni.

Zwiększamy ilość podawanej karmy. Energia, którą zwierzęta czerpią z pożywienia, pozwala lepiej przetrwać im mroźne warunki. Dlatego wskazane jest zwiększenie dziennej porcji karmy o 20-30 % w porównaniu z dotychczasową ilością.

Rozkładamy liczbę podawanych posiłków.  Najlepiej, aby nasz pies otrzymywał 3 mniejsze posiłki na dobę, zamiast 1 dużego. Ważne, aby dostarczana energia była rozłożona równomiernie w ciągu całego dnia. Zajęty codziennymi obowiązkami właściciel może korzystać z pełnowartościowych i zbilansowanych odżywczo gotowych karm zarówno mokrych jak i suchych.

Unikamy żywienia psa przed spacerem. Karmienia przed spacerem należy unikać u psów z predyspozycją do skrętu żołądka. Dotyczy to głównie duży ras, takich jak: Dogi niemieckie, Dobermany, Labradory, Owczarki niemieckie czy Boksery.

Dostarczamy psu energii podczas zabawy na zewnątrz. Należy pamiętać, że psy ras miniaturowych i małych, psy umięśnione, szczupłe i wysportowane potrzebują zimą dużo więcej energii niż ich więksi koledzy. Dobrym rozwiązaniem będą przysmaki dla psów, które podawane w rozsądnych ilościach dodadzą psu siły i energii do zabawy (np. zawsze warto mieć przy sobie garść mini kosteczek lub ok. 3 mięsnych pasków Butcher’s).

Monitorujemy wagę psa. Nieodpowiednie zwiększenie ilości karmy może doprowadzić do nadwagi. Narażone są na to szczególnie psy, które nie lubią chłodu, a spacer zimową porą jest dla nich koniecznością. Dlatego zwiększając posiłki, zawsze należy dostosować je do rasy, wielkości, wieku i aktywności psa.

A co może zaniepokoić właściciela w czasie spaceru?

Oprócz prawidłowego żywienia ważne jest, aby zwrócić uwagę na to, jak pies znosi dłuższe spacery w niskich temperaturach. Przede wszystkim uważny właściciel dostrzeże u swojego psa dreszcze, zmarznięte uszy, nieprawidłowy chód czy lizanie łap, które oznaczają, że psu jest po prostu zimno. Aby uniknąć takich sytuacji, powinniśmy skrócić długość spacerów lub przed wyjściem na zewnątrz, opuszki łap psa zabezpieczyć specjalnie do tego przeznaczonymi preparatami ochronnymi lub np. wazeliną czy tłustym kremem. Pamiętajmy także, aby po powrocie z dworu umyć łapy naszego pupila z soli, którą posypywane są drogi. Jej pozostawienie może doprowadzić do popękania opuszek na łapach psa, co jest bardzo bolesne dla zwierzaka – dodaje Piotr Jaworzyński, lekarz weterynarii, ekspert Butcher’s Pet Care, program „Dobrze nam ze sobą”.

Zabezpieczmy schronienie naszego pupila!

Właściciele psów mieszkających w budach i kojcach szczególnie powinni zadbać o to, by odpowiednio przygotować swojego czworonoga przed nadejściem ujemnych temperatur. Takim psom również należy zwiększyć dzienne racje pokarmowe, karmiąc je minimum 2 razy dziennie. Pamiętajmy, że posiłek ma dostarczyć psu energię, która pozwoli mu przetrwać noc w niekorzystnych warunkach pogodowych. Dlatego najlepiej, gdy ostatni posiłek zostanie podany wieczorem i uprzednio go podgrzejemy.  Podobnie jest z wodą. W okresie jesienno–zimowym zawsze podajemy naszemu psu letnią wodę, którą często zmieniamy! Pamiętajmy również, iż pozostawiona na dłuższy czas woda w misce zamarznie a pies pozostanie bez dostępu do wody. Oprócz posiłków ważne jest, aby zabezpieczyć przed mrozami schronienie naszego pupila. Warto pamiętać o tym, by:

  • buda psa nie stała bezpośrednio na ziemi, należy ją odizolować od podłoża, np. styropianen bądź trocinami, na których następnie postawimy budę;
  • wejście do budy zasłonić jakimś ciężkim materiałem, np. kawałkiem grubego koca, tak aby do środka nie dostawało się zimne powietrze;
  • ocieplić ściany budy, do czego również nadaje się styropian;
  • zabezpieczyć dach przed wilgocią przy użyciu grubej folii, na wypadek gdyby na dachu budy zalegał śnieg;
  • wnętrze budy obficie wyłożyć kocami, aby pies miał wygodne i ciepłe posłanie.

Więcej porad na temat tego, jak przygotować swojego pupila do nadchodzących mrozów oraz inne praktyczne wskazówki i ciekawostki dotyczące czworonożnych pupili, można znaleźć na Facebookowym profilu „Dobrze nam ze sobą”.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (124 głosów, średnia: 4,78 z 5)
zapisuję głos...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany