Wigilijna kutia z miodem, bakaliami i śliwkami
Składniki na danie: Wigilijna kutia
Kutia:
- 2 szklanki maku
- ½ szklanki pęczaku
- 70 g śliwek kalifornijskich
- 4 łyżki miodu
- 50 g prażonych migdałów
- 50 g prażonych orzechów włoskich
Dekoracja:
- 4 śliwki kalifornijskie pokrojone w cienkie paski
- kilka blanszowanych migdałów
- skórka otarta ze świeżej cytryny
Przygotowanie:
Mak przełożyć na sitko, dobrze przepłukać wodą. Pozostawić na sitku, przelać wrzątkiem, odsączyć. Tak przygotowany mak zmielić przynajmniej dwa razy używając jak najmniejszego sitka. Do rondelka z wrzącą wodą wrzucić pęczak i 3-4 suszone śliwki z Kalifornii, gotować około 20 minut, odcedzić na sitku.
Migdały i orzechy włoskie uprażyć na suchej patelni, przerzucić na deskę do krojenia i lekko pokruszyć na mniejsze kawałki.
Śliwki kalifornijskie pokroić na małe kawałki. Pęczak dokładnie wymieszać z makiem, miodem, śliwkami kalifornijskimi, pokruszonymi orzechami. Jeśli kutia będzie zbyt gęsta można dodać trochę wody do uzyskania konsystencji. Tak przygotowaną kutię najlepiej włożyć do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem udekorować paskami ze śliwek kalifornijskich, blanszowanych migdałów i skórki z cytryny.
Smak tej potrawy pamiętam z dzieciństwa 🙂
U mnie w domu nigdy nie robi się kutii, chętnie bym spróbowała kiedyś 🙂
Aż ślinka cieknie.
Uwielbiam kutię i czasami u nas gościła w wigilię. Jednak tradycyjnie nie mogło zabraknąć własnoręcznie robionych klusek z mlekiem, makiem i bakaliami.
Nie znam tej potrawy.
U mnie nie robi się kutii, ale wygląda to danie na pyszne:)
Mi osobiscie kurtia nie smakuje
w moich stronach (ani w stronach mojego lubego) kutji się nie podaje, więc nawet nie miałam możliwości jej spróbowania, a przyznam szczerze, że trochę korci mnie by kiedyś ją przygotować
U nas też kutii się nie podaje.
Dobre.
Bardzo lubię kutię chociaż u mnie w domu nie ma tradycji właśnie tego dania. U mnie w rodzinie podaje się kluski z makiem. Kluski muszą być własnej roboty z dobrej mąki i żółtek. Mak zalew się zimnym mlekiem na gęsto i dodaje te kluski plus bakalie i miód. To danie ze strony mojej mamy przodków. Uwielbiam je. Ale wiele lat temu na proszonej wigilii poczęstowano mnie kutią i tak stała się kolejnym moim ulubionym daniem. Tyle, że nie da się jej za dużo zjeść bo strasznie słodka. A przedstawiona w tym przepisie musi zapewne być smaczna.
U mnie nie robi sie kutii na Wigilię i nigdy nie jadłam ale musi byc smaczna tylko że takie słodkie to nie da sie dużo zjeść
U mnie zawsze są kluski z makiem i w tym roku tez tradycyjnie było to danie. Uwielbiam je jeść.