Wasze opinie: Kosmetyki godne polecenia

Nasza czytelniczka po raz kolejny dzieli się z Wami swoimi spostrzeżeniami na temat kosmetyków, które miała okazję wypróbować. Dzisiaj – farba do włosów polskiego producenta Marion i  Płukanka octowa z malin francuskiej firmy Yves Rocher.

Kosmetyki

Wiele kobiet farbuje włosy w domu przy użyciu farb drogeryjnych. Wybieramy różne marki, zwykle jednak decydując się jednak częściej na te pochodzenia zagranicznego. Niepotrzebnie! Chciałabym Wam przedstawic mojego ulubienca wszech czasów – farbę Marion.

Zacznijmy od tego, że Marion to polska firma istniejąca od 1991r. I tu pierwszy plus – cieszę się, że polski producent wypuścił na rynek tak dobre farby, ponieważ przyjemnością jest dla mnie wspieranie rodzimych przedsiębiorstw. Drugim dużym plusem jest cena – w zależności od serii, na którą się zdecydujemy, różnica wynosi parę złotych, ale cena nigdy nie przekracza kwoty 11zł. Przykładowo – Farba do włosów w piance Express Mousse ok. 11zł, Szampon koloryzujący Marion 4-8 myć ok. 5zł, Szampon koloryzujący Marion Color ok. 7zł, Farba do włosów w saszetce ok. 5zł, Farba bez amoniaku i wody utlenionej ok. 5zł, Farba do włosów Natura Styl ok. 6zł). Kolejnym plusem jest dla mnie wydajność tych produktów – jedno opakowanie spokojnie wystarczy na pokrycie wszystkich włosów (mi nawet trochę zostaje pomimo tego, że mam włosy dłuższe niż do ramion!). Kolor jest jednolity, idealnie taki jak na opakowaniu, a do tego trwały. A co najważniejsze farba ma dość przyjemny, nieostry zapach. Produkt nie drażni skóry głowy.

Jedynym minusem jaki mogę znaleźć jest to, że instrukcja jest na saszetce, w której znajduje się farba, a co za tym idzie – jeśli ubrudzimy saszetkę i wcześniej nie przeczytamy instrukcji, możemy mieć mały problem… Jednak myślę, że przy wszystkich zaletach produkty, nie jest to wielką przeszkodą przed zakupem.

Gorąco polecam wypróbowanie tej farby 🙂

 

Lato to dla mnie słońce, powiew morskiej bryzy i wiele pięknych zapachów – jednym z nich jest zapach malin. Te przepyszne owoce coraz częściej pojawiają się w kosmetykach, aby przyjemność z ich używania była jeszcze większa.

O malinach pomyślała francuska firma Yves Rocher, która wypuściła na rynek Płukankę octową z malin. Ma ona za zadanie dodaćnie włosom blasku oraz nadanie im miękkości. Za 150ml płukanki zapłacimy 24.90zł.

Produkt pachnie OBŁĘDNIE! Każda fanka zapachów owocowych napewno się w nim zakocha (ja do nich należę). Zapach przez dłuższy czas po umyciu utrzymuje się na naszych włosach. Czy działa? Owszem działa. Pięknie wygładza i nabłyszcza włosy. Najlepsze rezultaty są widoczne przy regularnym stosowaniu produktu. Przeraża Was cena? Na pocieszenie powiem Wam, że pomimo stosunkowo niedużej pojemności, produkt jest mega wydajny, ponieważ jednorazowo naprawdę nie potrzebujemy dużej ilość.

Dla kogo? Dla wszystkich tych, którzy kochają zapach malin i/lub potrzebują regeneracji. Czy warto kupic? Myślę, że jak najbardziej.  Jednak nie jest to produkt MUST HAVE. Uważam, że raczej powinno się go potraktować jako „odskocznię” od naszej pielęgnacyjnej rutyny.

Ja z pewnoscia będę do niej powracać w każde wakacje – z powodu tego niesamowitego zapachu. Wypróbujecie? 😉

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (193 głosów, średnia: 4,62 z 5)
zapisuję głos...