Ugryzienie kleszcza

Nadeszła długo wyczekiwana wiosna a wraz z nią spacery. Ugryzienie kleszcza staje się realnym zagrożeniem. Należy pamiętać, że jeżeli nie będziemy uważać, spacer po lesie, a jak się okazuje, nawet miejskim po parku, może źle się o tym skończyć dla nas lub naszego czworonoga.

Przeczytaj także: Jak wyciągnąć kleszcza

Ugryzienie kleszcza – dlaczego jest takie groźne?

Kleszcze to małe pajęczaki, których źródłem pokarmu jest krew (Głównie kręgowców, w tym ludzi.) i nie to jest najgorsze, gdyż samego ugryzienia ani ssania naszej krwi nie czujemy, lecz to, że ślina kleszcza, która tak skutecznie znieczula, może doprowadzić do poważnej choroby, gdyż przenosi ona groźne wirusy np. babeszjozę (która nie poddana leczeniu szybko kończy się śmiercią zwierzęcia), boreliozę, erlichiozę oraz wirusowe zapalenie opon mózgowych i mózgu (atakujące ludzi i zwierzęta).

Wbrew obiegowej opinii, kleszcze nie atakują tylko na łąkach i w lasach. Pasożyta tego spotkać możemy w miejskim parku czy nawet na osiedlowych alejkach gdzie rosną drzewa, lecz najczęściej spotkać je można na niskich roślinach czy nawet trawie, gdzie na spodniej części liścia czekają spokojnie na ofiarę.

Najczęstszymi ofiarami kleszcza są nasze psy. Ich sierść stanowi doskonałe ukrycie, oraz sprawia że dużo łatwiej jest się im „zaczepić” niż o nasze gładkie ubranie. Jeśli znajdziemy na naszym pupilu kleszcze, należy go niezwłocznie usunąć chwytając go pęsetą tuż przy skórze, a następnie odchylając na stronę grzbietową i wyciągając (nie wolno go niczym smarować, bo wtedy „zwymiotuje” i wpuści do skóry czynniki chorobotwórcze). Ważne jest by zrobić to przed upływem 24 godzin od chwili wkłucia, ponieważ po tym czasie zwykle następuje zakażanie lub zarażanie patogenami.

Naszego psa możemy uchronić przed kleszczem i chorobami które mogą być dla niego śmiertelne, za pomocą różnych preparatów. Oczywiście choć wielu ludzi nie ma pojęcia, musza być to specjalne preparaty, różniące się od tych dla ludzi. Preparaty takie Zawierają one środek o nazwie   permetryna, dzięki czemu większość kleszczy nie próbuje wbić się w skórę psa, a nieliczne, które to zrobią, zostają szybko zabite.

Advantix Spot-on, to krople które aplikuje się na skórę psa. Zawierają one własnie permetrynę i uchronią nasze ukochane zwierze. Można również dodatkowo zastosować obrożę przeciwkleszczową, np. Kiltix, której dodatkową zaletą jest jej działanie przeciwpchelne.

Nie zapominajmy o tym, że okres największej aktywności kleszczy właśnie się zaczął i skończy się on dopiero późną jesienią, więc warto zabezpieczyć i siebie i swojego psa przed skutkami ugryzienia tego pasożyta.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (174 głosów, średnia: 4,70 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. stokrotkapolna  20 marca 2017 08:41

    W dzieciństwie miałam kleszcza na plecach. Mam sama mi go wyjęła. i na tym się skończyło. Ale jest to grozne, i najlepiej po ugryzieniu udać się do lekarza, żeby nie zachorować na bolerioze.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany