Szybkie i łatwe danie: Świeży tuńczyk z białą cebulą i miętą – na zimno

Świeży tuńczyk z białą cebulą i miętą - na zimno

Przepis na: Świeży tuńczyk z białą cebulą i miętą jest autorstwa Marco Ghia – Szefa warszawskiej Akademii Kulinarnej Whirlpool i ekspert kuchni włoskiej

Poziom trudności: łatwy

Czas przyrządzenia: 15 minut

Składniki dania: Świeży tuńczyk z białą cebulą i miętą

– 1 kg filetów z tuńczyka
– 4 białe cebulki
– 1 łyżka cukru pudru
– 1/2 szklanki białego wina
– Oliwa z oliwek
– 40 g świeżej mięty

Sposób przyrządzenia:

Pokroić tuńczyka w cienkie plastry (około 5mm) i smażyć na oliwie z oliwek przez 1 minutę. Następnie na patelni, na której wcześniej smażyliśmy tuńczyka, smażyć cieniutko pokrojoną cebulkę 10 minut. Dodać cukier puder i ocet, smażyć przez kolejne 2 minuty.
Przykryć tuńczyka warstwą  cebuli i udekorować plasterkami mięty. Podawać na zimno.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (257 głosów, średnia: 4,67 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. martucha180  5 września 2015 18:39

    Tym razem nie dla mnie.

    Odpowiedz
  2. lilkawodna  5 września 2015 19:43

    I nie dla mnie.

    Odpowiedz
  3. Żanett  5 września 2015 21:14

    A mnie zaciekawił ten przepis.

    Odpowiedz
  4. martus2833  5 września 2015 21:17

    Nie spotkałam jeszcze świeżego tuńczyka w sklepie.

    Odpowiedz
  5. marta_12  6 września 2015 18:58

    Muszę wypróbować.

    Odpowiedz
  6. mrowka  6 września 2015 21:24

    bardzo lubię tuńczyka dlatego podany przepis jest dla mnie trafiony 🙂

    Odpowiedz
  7. Ewelina  7 września 2015 08:52

    Lubię tuńczyka, ciekawy przepis 🙂

    Odpowiedz
  8. scrabble  7 września 2015 09:37

    Jestem za.

    Odpowiedz
  9. bbo  7 września 2015 11:50

    A ja poproszę tradycyjnie – zdjęcie gotowej potrawy, bo bez tego, to w ogóle nie wiadomo co wyjdzie spod moich rąk 🙂

    Odpowiedz
  10. Patriszia  7 września 2015 15:04

    Nie dla mnie. Nie lubię cebuli

    Odpowiedz
  11. Wusia  7 września 2015 19:35

    Cebula z cukrem -wolę ostrzejsze smaki.Ale propozycja ciekawa i do wykorzystania.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany