Szybka kawa na mieście – pić czy nie pić?

Czy jesteśmy świadomi jaka kawa jest w ich serwowana? Na co zwracać uwagę, by wybierać dobry jakościowo produkt?

Przy codziennym braku czasu, pośpiechu i nadmiernej liczbie obowiązków, znalezienie chwili na łyk pobudzającej kawy staje się wyzwaniem. Coraz większą popularność zdobywają te dostępne na wynos i wydawane w automatach sprzedających. Czy jesteśmy świadomi jaki napój jest w nich serwowany? Na co zwracać uwagę, by wybierać dobry jakościowo produkt?

Kawa na miescie Fot. Segafredo Zanetti

Automaty vendingowe do kawy, tzw. kawomaty, na stałe wpisały się w miejski krajobraz. Znaleźć je można w miejscach pracy, szkołach, szpitalach, instytucjach publicznych, a nawet w serwisach samochodowych – wszędzie tam, gdzie w natłoku zajęć potrzebujemy szybkiego pobudzenia. Jak powszechnie wiadomo, kofeina blokuje receptory adenozyny, powstrzymując tym samym uczucie senności. Pobudza także korę mózgową i rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu mózg jest lepiej dotleniony i ukrwiony. Czy kupując kawę z kawomatu rzeczywiście możemy na to liczyć?

Marka gwarancją jakości

Najistotniejszym czynnikiem przemawiającym na niekorzyść automatów jest jakość podawanych w nich napojów. Popularne cappuccino to nierzadko mieszanka kawy rozpuszczalnej, odłuszczonego mleka w proszku oraz cukru, z dodatkiem stabilizatorów i środków przeciwzbrylających. Tak przygotowany napar kawowy to domena dystrybutorów nieznanych marek. Kupując produkty z automatu, warto więc zwrócić uwagę na logo producenta, widniejące na urządzeniu. Renomowane brandy najczęściej serwują w automatach kawę ziarnistą, świeżo mieloną, parzoną pod ciśnieniem. – Kawomaty na kawę ziarnistą mają zupełnie inną budowę, przypominającą raczej ekspres, nie są tylko automatem, w którym rozpuszczalne składniki mieszane są z gorącą wodą – tłumaczy Joanna Sobyra, ekspert firmy Segafredo Zanetti. – Kawa zaparzona ze świeżo zmielonych ziaren jest  aromatyczna  i pełna smaku – dodaje.

Crema prawdę Ci powie

W przypadku kawy serwowanej „na wynos”, jej jakość można sprawdzić na podstawie wyglądu cremy – orzechowej pianki, która pojawia się na powierzchni świeżo zaparzonego napoju. – Niewłaściwy kolor – zbyt ciemny lub jasny, może wynikać ze źle ustawionego młynka lub ciśnienia pompy – tłumaczy Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti. – Natomiast szybkie znikanie cremy to oznaka błędnie ustawionej temperatury wody, powyżej 90°C – dodaje. Podobnie jak w przypadku kawomatów, istotną rolę odgrywa używany sprzęt – najlepszy aromat i smak uzyskamy z ekspresów ciśnieniowych manualnych, czyli takich, w których świeżo zmielona kawa zaparzana jest w kolbie. Ważna jest również częstotliwość czyszczenia urządzenia oraz dbanie o filtry do wody. Wykorzystanie produktów sprawdzonych i renomowanych producentów zagwarantuje nam większą pewność bogatego smaku i aromatu napoju.  Jeśli  nie widzimy logo dostawcy kawy na kubeczku jednorazowym, warto dopytać o producenta zanim zdecydujemy się na zakup.

Trzy w jednym?

Popularnym rozwiązaniem wśród osób pracujących jest także przygotowywanie napoju typu 3w1 – mieszanki kawy, sproszkowanego mleka i cukru. Oprócz oczywistej wygody, sposób ten nie niesie ze sobą żadnych innych korzyści. W składzie produktów typu 3w1 – kawa rozpuszczalna stanowi około 11% całości. Dopełniają ją cukier, odtłuszczone mleko, utwardzony tłuszcz roślinny, emulgatory, substancje przeciwzbrylające i regulatory kwasowości. Zawartość kofeiny, ze względu na małą ilość kawy, oscyluje w granicach kilku miligramów. Dla porównania filiżanka „małej czarnej” ma jej aż 90 mg. Napoje typu 3w1 nie spowodują więc pożądanego pobudzenia, nie zwiększą również naszej koncentracji.

Decydując się na kawę w ciągu dnia pracy, niezależnie od miejsca zakupu, warto wziąć pod uwagę jej jakość i sposób przyrządzania. Chociaż oferta cenowa napojów z automatów  może być korzystniejsza niż w przypadku kawiarni, nierzadko traci na tym smak produktu. Wyższa cena kawy gwarantuje pewność jakości i aromatu, a co za tym idzie – również skuteczności jej działania.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (179 głosów, średnia: 4,66 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. bbo  6 lutego 2014 20:14

    Trzy w jednym unikam, a najbardziej lubię samodzielnie przyrządzoną (lub przez męża).

    Odpowiedz
  2. lilkawodna  6 lutego 2014 21:23

    Najlepiej sobie zrobić kawę samemu w domu albo w pracy. I wiemy co jest w kubku 🙂

    Odpowiedz
  3. efffciaa  14 marca 2016 15:01

    Jeszcze mi się nie zdarzyło wypić smacznej kawy na mieście , zazwyczaj w większości restauracji podają tanią kawę , któa moim zdaniem bardziej zalatuje sianem niż kawą 🙁

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany