Strobing – dzięki pielęgnacji a nie makijażowi! Jak to zrobić?

Strobing – czyli makijaż rozświetlający twarzy to prawdziwy hit! Nasza skóra wygląda po nim świeżo i młodo. A gdyby tak nasza skóra mogła być zawsze pełna blasku, nawet po zmyciu make-up’u? Dzięki odpowiedniej pielęgnacji to możliwe!

Strobing

Po zimie Twoja skóra wygląda na zmęczoną i pozbawioną blasku? Czas na program naprawczy dla skóry! Oto propozycja 4 kroków, które przywrócą skórze promienny wygląd, a Tobie doskonałe samopoczucie. Opisane kosmetyki czy zabiegi są tylko przykładem – z pewnością macie swoje, wypróbowane kosmetyki – grunt, aby miały one zbliżone działanie do tych opisanych poniżej.

Strobing przy pomocy pielęgnacji

  1. Dokładne oczyszczenie

Zrogowaciała podczas zimowych miesięcy skóra jest niedotleniona i ma nierówny koloryt. „Peeling dobrany odpowiednio do jej rodzaju potrafi zdziałać naprawdę cuda. Złuszczanie sprawia, że kolejne czynności pielęgnacyjne są o wiele skuteczniejsze, a nakładane preparaty działają dużo efektywniej. Substancje zawarte w kosmetykach mogą wtedy bez przeszkód wnikać w głąb skóry, dając tym samym lepsze i szybsze rezultaty” – zauważa Magdalena Krawczyk, konsultantka kosmetyczna z Apteki Medicover we Wrocławiu. Kosmetyczne antidotum? Peeling drobnoziarnisty do skóry z niedoskonałościami Barwa Siarkowa lub malijski peeling miodowy Koulikoro Terractive z miodem, olejkiem z pestek winogron i łupinakami orzechów shea.

  1. Regularne nawilżanie i odżywianie skóry

Pamiętajmy, że nawilżanie to podstawa codziennej pielęgnacji – niezależnie od pory roku. Tak samo ważne jest odżywianie zapewniające skórze dostateczną ilość lipidów. „Regularnie sięgajmy po odpowiedni krem, emulsję lub maskę, które zapobiegną ucieczce wody z naskórka. Kosmetyki nawilżające zniwelują wszystkie objawy odwodnienia skóry, w tym subiektywne uczucie ściągnięcia i pieczenia oraz widoczne zaczerwienienie” – radzi Magdalena Krawczyk. Z dyskomfortem skóry poradzi sobie krem nawilżający Hydrate marki Obagi, który zmniejsza transepidermalną utratę wody oraz zapewnia optymalne i długotrwałe nawilżenie – nawet do 8 godzin w ciągu dnia. „Gdy skórze brakuje większej ilości lipidów, oprócz wyżej wymienionych objawów odwodnienia, można obiektywnie stwierdzić, że skóra się łuszczy, ma nierównomierną powierzchnię i jest jak pergamin. Polecam wtedy preparaty o działaniu regenerującym i odżywczym” – dodaje konsultantka kosmetyczna. Na dzień może to być krem regenerujący z marchewką, który przywróci skórze zdrowy kolory, natomiast na noc krem regenerujący Arbonne RE9 Advanced nie tylko intensywnie nawilży skórę, ale też wspomoże produkcję kolagenu odpowiedzialnego za młody wygląd.

  1. Pielęgnacja w wersji fast

Jesteś niecierpliwa i szybko chcesz widzieć efekt? Pomyśl o zabiegu w gabinecie dermatologicznym. Clear+Brilliant Solta Medical to zupełnie nowe podejście do zabiegów laserowej pielęgnacji skóry, który wypełnia lukę pomiędzy mikrodermabrazją, a peelingiem chemicznym oraz bardziej intensywnymi metodami laserowymi. Energia emitowana ze specjalnej głowicy lasera oddziałując na skórę powoduje zachodzenie procesów regeneracyjnych – uszkodzone tkanki skóry zastępowane są zdrowymi, młodymi tkankami. Skóra staje się gładsza, bardziej jędrna i odzyskuje jednolity koloryt. W domowym zaciszu możesz sięgnąć po Cellular Radiance Perfecting Fluide Pure Gold La Prairie, który stosowany rano i wieczorem gwarantuje podwójny efekt: natychmiastową optyczną poprawę struktury skóry, poprzez wygładzenie i zniwelowanie niedoskonałości oraz długotrwałą i dogłębną rewitalizację.

  1. Nakarm skórę

Na wygląd skóry ogromny wpływ ma to, co jemy. Optymalna dieta na piękną skórę powinna zawierać witaminy: A, z grupy B, C, E i D, sole mineralne (m.in., cynk, żelazo, miedź i selen). Pamiętaj też o regularnym nawilżaniu skóry… od środka. Do picia wybieraj wodę filtrowaną, która oprócz tego, że będzie miała lepszy smak od zwykłej kranówki dodatkowo może być wzbogacona w cenne pierwiastki, np. magnez. Taki filtr (MG+)ma w swojej ofercie polska marka Dafi.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (225 głosów, średnia: 4,32 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Żanett  6 kwietnia 2016 13:21

    Ja się świecę bez strobingu :p

    Odpowiedz
    • Aneta  8 kwietnia 2016 13:44

      Ha ha ha ja też! Ostatnio to zauważyłam, że jakoś wybitnie…

      Odpowiedz
  2. martucha180  6 kwietnia 2016 15:20

    Trzeba nakarmić skórę.

    Odpowiedz
  3. efffciaa  6 kwietnia 2016 15:42

    Pierwsze słyszę taką nazwę – strobing dla tego rodzaju zabiegów 🙂 Nawet nie wiedziałam , że tak to się fachowo nazywa , mimo tego , że stosuję metodę na co dzień 🙂

    Odpowiedz
    • Aneta  8 kwietnia 2016 13:44

      Ja też o tym nie wiedziałam 🙂

      Odpowiedz
  4. joanna252  6 kwietnia 2016 17:00

    Ja wiem że na pewno trzeba pić wodę 🙂

    Odpowiedz
  5. marta_12  6 kwietnia 2016 18:18

    Woda to podstawa. też się z tym zgadzam. Uzywalam przez spory kawałek czasu peeling z zdjęcia. Fantastyczne efekty.

    Odpowiedz
  6. Jaworka  8 kwietnia 2016 20:59

    Tez pierwszy raz słyszę taka nazwę ale jak zwał tak zwał o skore trzeba dbać nie tylko od zewnątrz ale i od wewnątrz warzywa, owoce aby dostarczyć organizmowi naturalnych witamin a z zewnątrz peelingi i kremy nawilżające i mamy skóre ładna na codzień

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany