Peeling dla pięknej skóry na wiosnę – porady eksperta

Nasza skóra w trakcie zimy przeszła wiele – zmienne temperatury, mróz, wiatr, przesuszone powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach. Teraz jest najlepsza pora na zadbanie o nią i przygotowanie na silniejsze promienie słoneczne. Przede wszystkim postaw na peeling dla pięknej skóry na wiosnę . Zapraszamy do zapoznania się z poradami Pauliny Bugno, eksperta Revitacell . 

Polecamy również: Specjalista kosmetologii zdradza przepis na peeling kawowy

Beautiful young woman with facial mask, beauty treatment over bl

Peeling dla pięknej skóry na wiosnę – Dlaczego złuszczamy?

Nasza skóra, by chronić się przed niskimi temperaturami robi dokładnie to, co my – nakłada na siebie kolejne warstwy.  Zimowe powietrze drażni ją i wysusza, pozostawiając na całym ciele warstwy martwego naskórka. Po zimie twarz wydaje się szara i ziemista, na przesuszonej skórze rąk pojawiają się podrażnienia i pęknięcia. Aby przywrócić świeżość złuszczamy zrogowaciały naskórek. Dzięki temu składniki aktywne zawarte w preparatach lepiej się wchłaniają oraz poprawia się mikrokrążenie skóry.  Paulina Bugno, ekspert Revitacell zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt:

 – Częste peelingi to inwestycja w przyszłość. W ten sposób pobudzamy w skórze zdolność do naturalnej regeneracji. Co 28 dni przybywa warstw naskórka. Z czasem ten okres wydłuża się do ponad trzydziestu dni. Jeśli nie pobudzamy naturalnych procesów złuszczania, skóra staje się coraz cieńsza, szybciej się starzeje. Dzięki częstym peelingom hamujemy ten proces.

 Zobacz też: Peeling do ciała domowej roboty.. tani szybki sposób na odżywienie skóry

Peeling dla pięknej skóry na wiosnę – Dlaczego teraz?

Pod koniec zimy skóra aż prosi się o usunięcie warstw martwego naskórka. To pora na intensywne złuszczanie. Ekspozycja słoneczna po peelingach może powodować przebarwienia, dlatego nie zaleca się stosowania ich latem, czy późną wiosną. Właśnie teraz utrzymujące się jeszcze zachmurzenie przy plusowej temperaturze sprzyja silnym zabiegom pielęgnacyjnym.

 

Peeling dla pięknej skóry na wiosnę – Jak nie przesuszyć skóry?

Peeling – raz w tygodniu. Najlepiej w połączeniu z aktywnym serum regenerującym. Najpierw kremowy peeling przygotowuje skórę pod aplikację aktywnej maski, a następnie składniki aktywne serum skutecznie liftingują, zmniejszają przebarwienia i zapobiegają powstawaniu nowych. Pamiętajmy także, że złuszczanie dotyczy nie tylko twarzy, ale pomoże także innym partiom ciała, często pomijanym w codziennej pielęgnacji.

Dekolt i biust oraz dłonie – to newralgiczne obszary naszego ciała – mówi Paulina Bugno – są wyjątkowo narażone na działanie czynników zewnętrznych i przez to najszybciej przejawiają oznaki starzenia. Warto o nie zadbać zanim wiosenne słońce w pełni rozbłyśnie.

 

A Wy jak przygotowujecie swoją skórę na wiosnę? Poza peelingami i nawilżaniem stosujecie jeszcze jakieś zabiegi?

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (174 głosów, średnia: 4,48 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. lilkawodna  13 marca 2015 06:23

    Ja stosuję raz na tydzień peeling i krem z kwasami o działaniu złuszczającym aby spod zaspy złuszczonego , szarego naskórka wyłoniła się świeża, pełna blasku skóra. :-).

    Odpowiedz
  2. Zanett  13 marca 2015 07:39

    Ja też jestem w trakcie serii peelingów kwasami. To jest bardzo dobry sposób na odświeżenie buzi po zimie.

    Odpowiedz
  3. bbo  13 marca 2015 09:32

    No właśnie. Grunt to nie przesuszyć!

    Odpowiedz
  4. martucha180  13 marca 2015 11:18

    Przedwczoraj w aptece kupiłam maść ochronną z witaminą A. Me dłonie już są inne, a jak ładnie pachną!

    Odpowiedz
  5. oskarek1995  13 marca 2015 17:04

    warto o nim pamiętać

    Odpowiedz
  6. basiaj  13 marca 2015 22:48

    Początek już zrobiłam – zakupiłam peeling.

    Odpowiedz
  7. truskawka89  16 marca 2015 13:07

    wiosna to idealny czas by przygotować skórę do lata by móc cieszyć sie promienna skóra

    Odpowiedz
  8. Iwona Pisarek  17 marca 2015 23:14

    Zabieram się za siebie i ja. Zakupiłam peeling enzymatyczny. Najpierw rozszerzam pory parówką, aby peeling mógł głębiej wniknąć w skórę. Następnie po peelingu, nakładę maseczkę oczyszczającą. A potem nakładam kremik. Nie zapominam także o dekolcie. Dodatkowo rozpoczynam kurację kwasami. Wiosna tuż tuż 🙂

    Odpowiedz
  9. girlblack  24 marca 2015 14:28

    czas zacząć peelingowanie 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany