Para w ruch

Zachowaj  w żywności to, co w najcenniejsze

Witaminy i składniki mineralne, zawarte w żywności to związki rozpuszczalne w wodzie lub tłuszczach. To dlatego podczas tradycyjnego sposobu przyrządzania potraw (gotowania w wodzie, smażenia, duszenia, blanszowania), tracimy ich bardzo dużą część. Tak dla przykładu: straty witaminy C – podczas tradycyjnego gotowania sięgają nawet 70 %. Gotowanie na parze umożliwia spore ograniczenie tych strat w produkcie. Dodatkowo, wybierając ten sposób obróbki cieplnej, zatrzymujemy całą esencję i bogactwo smaku, dlatego potrawy przyrządzone w ten sposób są nie tylko zdrowsze, ale i o wiele smaczniejsze. Posiłki parowane są lekkostrawne i niskokaloryczne, bo do ich przygotowania nie potrzebujemy tłuszczu. Nie bez znaczenia jest również estetyka potraw przygotowanych w ten sposób. Produkty nie tracą koloru, są soczyste, chrupkie, mają idealnie zachowany kształt. Warto zaznaczyć, że gotowanie na parze jest ekonomiczniejsze od tradycyjnych metod przygotowywania potraw, bo wymaga krótszego czasu i mniejszej ilości energii.

PHILIPIAK-NACZYNIE

Co i w jaki sposób możesz ugotować na parze?

Na parze możemy przygotować w zasadzie wszystko. Od warzyw, nawet tych liściastych (szpinak) poprzez mięsa, ryby, kasze, ryż, makarony, aż po drożdżowe bułki. Najkrótszej obróbki cieplnej wymagają ryby (5-10 minut) oraz warzywa, takie jak cukinia, marchew, kalafior, brokuły (kilkanaście minut). Ziemniaki potrzebują nieco więcej czasu, w zależności od wielkości pokrojonych kawałków i gatunku – od kilkunastu do 40 minut. Jeśli chodzi o mięsa, z pary, najsmaczniejsze są delikatne gatunki (drób, cielęcina). Na parze możemy przygotować nie tylko pojedyncze składniki, ale i całe bardziej skomplikowane dania. Parowanie jest też doskonałym sposobem na odgrzewanie potraw, np. pierogów.

Kilka praktycznych porad:

  • Pamiętaj, aby podczas gotowania na parze, ilość płynu była taka, aby parowane produkty się z nią nie stykały (najlepiej, by odległość od poziomu wody wynosiła ok. 2,5 cm).
  • Uważaj z solą, nie dodawaj jej do wody. Para wydobywa sód zawarty w produktach i tak naprawdę w żywność przygotowana tą techniką w zasadzie nie wymaga dosalania.
  • Nie żałuj ziół, możesz je dodać do parującej wody lub posypać nimi produkty.
  • Do parowania możesz użyć nie tylko wody. Do niektórych potraw świetnie nada się bulion. Owoce morza najlepiej parować w wodzie pół na pół rozmieszanej z białym wytrawnym winem, a rybę – w wodzie z dodatkiem plastrów cytryny.
  • Staraj się równomiernie rozkładać produkty na sitach do parowania. Mięso czy większe kawałki warzyw pokrój na takie, które są podobnej wielkości, dzięki temu unikniesz rozgotowania mniejszych a niedogotowania większych kawałków.
  • Przed gotowaniem produkty możesz lekko skropić oliwą, dobrym olejem, octem balsamicznym, cytryną a mięsa najlepiej wcześniej zamarynować.
  • Mięso, ryby, owoce morza – przed gotowaniem koniecznie rozmroź.
  • Mrożone warzywa nie wymagają wcześniejszego rozmrażania.
  • Soki z mięs, warzyw, owoców, powstałe podczas parowania, możesz wykorzystać, przygotowując na ich bazie wspaniałe, aromatyczne sosy.

Jaki sprzęt jest potrzebny do parowania?

Najprostszym urządzeniem, za pomocą, którego możesz zacząć przygodę z gotowaniem na parze są wkładki do garnków, wykonane z metalu lub tworzywa sztucznego (silikonu). Na garnek możesz tez nałożyć specjalny bambusowy koszyczek. Wadą tego typu rozwiązań jest ich stosunkowo mała pojemność. Dosyć szybko się zużywają. No i trzeba dobrać odpowiedni kształtem i wielkością garnek. Świetnie sprawdzają się specjalne naczynia do gotowania na parze, wykonane z wysokiej jakości stali szlachetnej. Dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu i nienagrzewającym się uchwytom, są wygodne w stosowaniu. Kształt i budowa naczynia zapewnia optymalną cyrkulację pary wodnej. Sposób wykończenia wnętrza oraz wysoka jakość materiału, pozwala na wieloletnie korzystanie z naczynia. Rozwiązaniem najdroższym jest parowar elektryczny. W nim możesz przygotowywać potrawy w dużych ilościach, wielopoziomowo. Dostępne są też piekarniki i kuchenki mikrofalowe zaopatrzone w funkcję gotowania na parze.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (116 głosów, średnia: 4,36 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. bbo  1 lutego 2016 09:58

    Mam parowar, ale zdecydowanie za rzadko z niego korzystam.

    Odpowiedz
  2. lilkawodna  1 lutego 2016 11:07

    Ja mam zwykly garnek do gotowania na parze i często z niego korzystam.Rady bardzo przydatne.

    Odpowiedz
  3. Patriszia  1 lutego 2016 13:33

    Średnio lubię rzeczy gotowane na parze, wiem że powinnam to zmienić.

    Odpowiedz
  4. Jaworka  1 lutego 2016 18:16

    Wiem że jest bardzo zdrowe takie jedzenie ale rzadko robię na parze tylko pierś z kurczaka i ryba mam takie dwa przepisy i to smakuje wyśmienicie

    Odpowiedz
  5. Anna  1 lutego 2016 18:23

    Bardzo chciałabym parowar. Na diecie – gotowanie na parze to najlepsze wyjście. Niestety właśnie w wodzie wiele produktow traci swoje wartości. Na parze jest lekko i zdrowo. Ale całkowicie nie mogłabym wytrzymać bez smażenia 🙂

    Odpowiedz
  6. Aneta  2 lutego 2016 12:47

    Od jakiegoś czasu intensywnie zastanawiam się nad kupnem parowaru, ale ciekawe czy będę z niego korzystać tak często, jak bym tego chciała…

    Odpowiedz
  7. Agnieszka  4 lutego 2016 11:23

    Tylko ta cena parowaru

    Odpowiedz
  8. Anita  15 lutego 2016 20:44

    oj nie pamiętam, kiedy u mnie gotowało się coś na parze..

    Odpowiedz
  9. blogujemytestujemy  23 lutego 2016 16:42

    Ja niestety nie korzystam z gotowania na parze…Musze koniecznie to zmienić

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany