Monstera i fikus benjamina – modne kwiaty do domu
Okazuje się, że nie tylko wyposażenie wnętrz w postaci mebli i dodatków podlega trendom. Również kwiaty mogą być modne. Warto także zwrócić uwagę na rośliny, które produkują tlen w nocy. Poznaj dwa gatunki kwiatów doniczkowych, które polecają styliści wnętrz. Sprawdź, jakie wymagania pielęgnacyjne mają monstery i fikusy.
Zielone dodatki w domu ożywiają przestrzeń i sprawiają, że wnętrze staje się bardziej przytulne. Również rośliny podlegają trendom i w ostatnich sezonach modne są egzotyczne kwiaty domowe. Jeśli zależy Ci na efektownym wyglądzie salonu, ustaw w niej kwiaty, które dorastają do sporych rozmiarów – duże liście są obecnie na czasie.
Monstera dziurawa – piękna bestia w doniczce
Monstera jest charakterystyczna ze względu na dziurawe liście. Stała się inspiracją dla wzornictwa motyw jej liści zdobi tapety, ubrania, tekstylia i inne dodatki. Roślina świetnie pasuje do dużych pomieszczeń, np. jadalni i salonów, gdzie ma wystarczająco dużo miejsca do rozrastania się. W naturalnym środowisku występuje w klimacie tropikalnym – może dorosnąć do imponujących rozmiarów. W mieszkaniach oczywiście nie osiągnie takiej wielkości, ale trzeba zapewnić jej przestrzeń. Jest kwiatem wymagającym w uprawie, z którą poradzą sobie nawet początkujący ogrodnicy. Starsze egzemplarze mogą zakwitnąć, choć nie jest o to łatwo.
Pielęgnacja monstery
Monstera nie lubi bezpośredniego nasłonecznienia. Stanowisko powinno być jednak jasne, o rozproszonym świetle. Roślina lubi zaś wilgotne powietrze – możesz ją regularnie spryskiwać odwapnioną wodą i ścierać z niej kurz ściereczką. Od marca do sierpnia zadbaj o dodatkowy nawóz, dzięki czemu jej liście będą błyszczące i będą szybko wzrastać. Uwaga! Monstera nie lubi przeciągów.
Fikus benjamina – nieco kapryśny, ale piękny kwiat
Fikus lub figowiec benjamina to okazała roślina doniczkowa, którą charakteryzuje gąszcz drobnych listków wyrastających z gałązek wysokiego pnia. „Benjaminek” jest chętnie uprawiany z tego względu, że można go łatwo formować w efektowne bonsai. Natomiast wysokie drzewka figowców wyglądają bardzo dekoracyjnie w większych pokojach. Fikus nie jest bardzo wymagającym kwiatem domowym, ale bywa kapryśny – nieprawidłowo pielęgnowany gubi liście.
Pielęgnacja fikusa benjamina
Fikus źle znosi nadmierne nasłonecznienie. Bezpośrednie słońce może sprawić, że kwiat zacznie gubić liście lub zaczną one żółknąć. Wybierz dla niego stanowisko widne, ale podobnie jak w przypadku monstery – o świetle rozproszonym. Idealne będzie okno wychodzące na wschód. Zgubnym stanowiskiem będzie zaś parapet okna wychodzący na południe. „Benjaminek” nie lubi przenoszenia z miejsca na miejsce, dlatego jego ulokowanie trzeba dobrze przemyśleć. Unikaj też nadmiernego podlewania i zbyt wysokich temperatur. Figowiec powinien być odżywiany nawozem.
Chcesz poznać inne, polecane przez dekoratorów rośliny domowe? Inspirację znajdziesz w tym artykule: Kwiaty doniczkowe – przegląd najmodniejszych roślin do domu! Przeczytasz w nim między innymi, czym są żywe kamienie i jaki kwiatek jest „nie do zdarcia”.
O modzie na kwiaty doniczkowe nie słyszałam jeszcze!
Rosliny w domu to zawsze dobry pomysł, szczególnie te w doniczkach o małych wymaganiach 🙂 Ożywiają wnetrze i sprawiają że jest ono bardziej przytulne – przynajmniej dla mnie XD
Moi rodzice mieli monsterę. Urosła pod sufit i musieli się jej pozbyć. Wydali gościowi, który akurat sprawdzał kaloryfery w bloku i są szczęśliwi. Duże kwiaty są ozdobą, ale w pewnym momencie stają się problemem zwłaszcza w niedużych mieszkaniach 😁
Moda wraca. Ja też kiedyś w domu rodzinnym miałam monsterę.
Mam fikusa i to całkiem okazałego, bo niemal mojego wzrostu 🙂 mam go już od wielu lat odkąd miał jakieś 5 cm i wypuszczał korzonki, ponieważ nie był kupiony tylko z innego fikusa oderwana gałązka 🙂
Kwiaty w domu zawsze mi towarzyszyły ale od kiedy mam alergików w domu to niestety kwiaty poszły w odstawkę tak jak inne drobne gadżety na których zbierał sie kurz
To podobnie jak u mojego brata w domu. Jego córka ma alergię i pozbyli się większości zbieraczy kurzu. Ja kiedyś miałam więcej kwiatów. Teraz mam ich mniej, tak z umiarem ☺
Uwielbiam takie olbrzymy 😉
U mnie w domu nigdy nie było roślin doniczkowych. Zawsze byłam zdania, że nie mam ręki do roślin, chociaż od kiedy przemalowałam pokój na biało to kusi mnie zrobić sobie mały las tropikalny i zaopatrzyć się w kilka roślinek.
Jakoś nie mam ręki do kwiatów, a i roślin doniczkowych w mieszkaniu, które wynajmuję, jak na lekarstwo. Na razie uwielbiam kwiaty cięte, może kiedyś się to zmieni 😉