Jak usunąć nadmiar wody w organizmie?

Zatrzymanie wody w organizmie zdarza się każdemu, szczególnie często kobietom w drugiej fazie cyklu. Obrzęknięte nogi, dodatkowe kilogramy, uczucie ciężkości. Są jednak na to sposoby! Jak usunąć nadmiar wody w organizmie? Jak zapobiec jej gromadzeniu? 

nadmiar-wody-w-organizmie-fot-ust-m-1

 

Główny winowajca – sól!

Pierwszym winowajcą tworzenia się obrzęków jest sól, a dokładniej znajdujący się w niej sód. To właśnie jego nadmiar jest główną przyczyną przewodnienia organizmu. Spożywany w zbyt dużych ilościach „wiąże” wodę w tkankach, blokując tym samym jej wydalanie z organizmu. Skutkiem tego są nie tylko męczące obrzęki, lecz także wzrost wagi i ciśnienia krwi, na dłuższą metę bardzo niebezpiecznego dla zdrowia. Jeśli więc chcemy się jak najszybciej pozbyć tych objawów, na stałe wyeliminujmy z naszego jadłospisu sól – szczególnie w postaci czipsów, paluszków, keczupów, majonezów czy kupnych soków warzywnych, prawdziwych „kopalni” tego minerału. Zamiast tego samodzielnie przygotowujmy posiłki i sprawdzajmy etykiety kupowanych produktów spożywczych – właśnie pod kątem zawartości w nich soli lub równie niezdrowego glutaminianu sodu. Sięgajmy też po gotowe mieszanki ziołowe, których skład i aromat z powodzeniem zastąpi słony posmak. Dzięki temu będziemy mieć pełną kontrolę nad tym, co ląduje na naszym talerzu. I tym samym nad naszym zdrowiem i samopoczuciem.

Odpowiednia dieta to lepsze samopoczucie

Jeśli chodzi o zdrową i „niesłoną” dietę, przeprośmy się też z warzywami i owocami. Oprócz tego, że są bogatym źródłem witamin, to zawierają też związki zwane bioflawonoidami. Wzmacniają one strukturę błon komórkowych, zapobiegając wyciekowi wody z naczyń włosowatych do przestrzeni między tkankami. Tym samym nie pozwalają jej gromadzić się w tych miejscach w postaci uporczywych obrzęków. W dobrze zbilansowanej diecie ważny jest też błonnik, który też skutecznie pomaga uniknąć problemów z nadmiarem zalegającej w naszych jelitach wody. Dlatego komponując codzienne menu, koniecznie wprowadźmy do niego bakalie, otręby, płatki śniadaniowe czy zwykłe pestki dyni. Nie tylko ułatwią pracę jelitom, ale też będą źródłem potasu – niezbędnego w procesie oczyszczania nerek. Trzeba tylko pamiętać, by produkty te popijać dużą ilością przezroczystej cieczy. W przeciwnym wypadku wyrządzimy swojemu układowi pokarmowemu ogromną krzywdę.

Jak usunąć nadmiar wody w organizmie – Więcej ruchu!

Uprawianie regularnie sportu to też dobre rozwiązanie typu „dwa w jednym” problemu gromadzenia się wody w organizmie. W tracie ćwiczeń wraz z potem wydalamy przez skórę nie tylko sód, ale też nadmiar tej substancji. Druga sprawa: wysiłek fizyczny powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych w nerkach. Dzięki temu narządy te szybciej filtrują przepływające przez nie płyny i potem równie efektywnie je wydalają. Dlatego w walce z przewodnieniem postawmy na ruch, ruch i jeszcze raz ruch! Jeśli jednak nie mamy czasu wychodzić do siłowni, nic nie szkodzi. Wystarczy pół godziny dziennie rozciągających ćwiczeń o umiarkowanym natężeniu uprawianych w domowym zaciszu. Z pewnością wyjdzie nam to na zdrowie.

Jak usunąć nadmiar wody w organizmie – Pij więcej wody! 

Wreszcie ostatnim i zarazem największym winowajcą przewodnienia jest… sama woda. Ale paradoksalnie nie spożywana w zbyt dużych ilościach, lecz zbyt małych. Brzmi dziwnie, ale to prawda. Jeśli pijemy jej zbyt mało, wówczas nasz organizm dostaje jasny sygnał: za mało otrzymuje płynów z pożywienia, dlatego trzeba zatrzymać za wszelką cenę wodę, która jeszcze w nim krąży. W ten sposób broni się on przed groźnym odwodnieniem. Efektem tego procesu są obrzęki kumulujące się w tkance podskórnej – czyli w tym rejonie ciała, gdzie ciecz ta nie powinna być przechowywana w takich ilościach. Wystarczy więc pić do dwóch litrów dziennie, by skutecznie pobudzić organizm do usuwania zaległych płynów.

Picie wody nie jest takie proste

Jak więc widać, woda to główny sprzymierzeniec w walce z przewodnieniem organizmu. Jednak by dostarczać ją ciału w odpowiedniej ilości, trzeba ją umiejętnie pić. Nie wystarczy bowiem spożyć na jeden raz zalecanych dwóch litrów, by zaspokoić nasze dobowe zapotrzebowanie na ten płyn. Większość z niego trafi wtedy do naszego pęcherza zamiast do organizmu. Należy więc go pić w regularnych odstępach czasu i ilościach w ciągu całego dnia, tak by dostarczać ją systematycznie do wszystkich komórek ciała. Trzeba tylko pamiętać, że woda wodzie nierówna, i wybrać taką, która nie tylko dostarczy nam niezbędnych składników odżywczych, lecz też kompleksowo nawodni organizm.

Jaka woda do picia? Mineralna, źródlana czy z kranu?

Jaką wodę więc wybrać, by czuć się dobrze we własnej skórze? To zależy od potrzeb i stylu życia. Mineralne są co prawda zdrowe i zalecane przez dietetyków, ale tych wysoko zmineralizowanych nie powinno się pić w zbyt dużych ilościach. Jeśli nie uprawiamy intensywnego wysiłku fizycznego lub sportu, to zawarte w nich w wysokim stężeniu mikroelementy mogą nam bardziej zaszkodzić niż pomóc. Bezpieczniej więc sięgnąć po „źródlanki”. To taki typ wód naturalnych, które można pić bez specjalnych ograniczeń – niezależnie od wieku czy stanu zdrowia konsumenta. Na szczęście nie musimy w tym celu kupować całych zgrzewek butelkowanej wody źródlanej. – „Podręczną” alternatywą jest montaż podzlewozmywakowych filtrów marki UST-M – mówi Paweł Woźniak, ekspert firmy UST-M. – Montowane najczęściej pod zlewem kuchennym filtrują wodę pitną w każdym domu. Nie tylko skutecznie oczyszczają ją z mułu, piachu i rdzy, ale też poprawiają jej smak i zapach. W efekcie otrzymujemy krystalicznie czysty i smaczny płyn prosto z kranu bez gromadzenia w domu zbędnych plastikowych opakowań.

Woda to podstawa diety każdego nas. Jednak gdy jest jej za dużo w organizmie, odbija się to na naszym wyglądzie i zdrowiu. Warto więc znać zdrowe sposoby na pozbycie się jej nadmiaru bez szkody dla nas samych. Nie zapominając przy tym, że od tego, jak dużo i w jaki sposób pijemy ten płyn, zależy najważniejsze: nasze dobre samopoczucie i kondycja fizyczna. 

 

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (172 głosów, średnia: 4,65 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. stokrotkapolna  12 listopada 2016 05:30

    Mam z tym problem, ale dlatego ,że choruję na niewydolność serca.biorę tabletki moczopędne, ale też właśnie wspomagam się zalecanymi tutaj radami.

    Odpowiedz
  2. Jaworka  12 listopada 2016 09:45

    Świetny artykuł uświadamiający jak groźna może być sól i jak ważną rolę odgrywa nawadnianie organizmu moja znajoma właśnie dzięki ograniczeniu soli i piciu wody dość szybko straciła na wadze a ja mam trudności z piciem wody po prostu nie chce mi się pić ale za to jem dużo warzyw owoców i soki owocowo-warzywne własnej roboty

    Odpowiedz
    • ewalub  12 listopada 2016 13:38

      A ja piję, nawet jak mi się nie chce, wiem, że tak trzeba, a skoro już nie chodzę na siłownie, to przynajmniej tyle dobrego mogę dla siebie zrobić

      Odpowiedz
  3. kasia87g  12 listopada 2016 10:10

    warto to wiedzieć

    Odpowiedz
  4. macierzanka  12 listopada 2016 10:31

    Ciekawy artykuł,przydatne rady.

    Odpowiedz
  5. martuska665  13 listopada 2016 16:09

    tak jak w przysłowiu dobra woda zdrowia doda

    Odpowiedz
  6. A. czy  13 listopada 2016 22:38

    Co prawda to prawdaXD

    Odpowiedz
  7. Aneta  14 listopada 2016 13:13

    Ciekawy artykuł 🙂

    Odpowiedz
  8. Hidari11  18 grudnia 2016 09:05

    Herbaty ziołowe oraz wyciszenie się. Kiedy jesteśmy nakręceni, działa układ współczulny, który hamuje aktywność pęcherza moczowego, a kiedy znów jesteśmy w stanie spokoju, relaksu, mamy przewagę aktywności układu przywspółczulnego, który pobudza funkcje wydalnicze układu moczowego.

    Odpowiedz
  9. DomologiaStosowana  24 marca 2020 14:32

    Jedno jest pewne: tabletki na nadmiar wody nie załatwią sprawy… Trzeba działać kompleksowo – zadbać o dietę, tarczycę oraz nerki!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany