Oskar Bachoń: Fryzura na wiosnę ? Koczek Małej Mi!

Machina mody wmawia nam, co będzie dla nas dobre, a co nie. Bezwzględnie definiuje, w czym tym razem będziemy się prezentować szałowo, mimo że jeszcze sezon temu, ten sam fason czy fryzura, były zupełnie zakazane. I zapomina o sprawie najważniejszej. Mianowicie o CZŁOWIEKU W KOBIECIE. O tym, że to, jak wyglądamy, ma przede wszystkim pokazywać to, jak się aktualnie czujemy i w jakim momencie życia jesteśmy. Koczek Małej Mi – oto fryzura na wiosnę ! Takie upięte fryzury damskie będą hitem w tym sezonie.

 Zobacz też: Oskar Bachoń: Trendy fryzjerskie wiosna-lato 2015

fryzura na wiosnę

Idzie wiosna, co dla mnie, jako fryzjera, oznacza, powtarzające się jak mantra, pytanie: co w tym roku będzie modne? Więc tym razem odpowiem nieco przewrotnie: w tym roku będzie modne TWOJE WEWNĘTRZNE DZIECKO. Otóż masz je wyrazić na swojej głowie. Nie twierdzę od razu, że obowiązują kucyki i gumki z kokardami. Nie chcę zrobić z klientki infantylnej niuni. Chcę dodać jej odwagi do spojrzenia w głąb siebie.

Oskar Bachoń, fot. Kasia Widmanska

Oskar Bachoń, fot. Kasia Widmanska

Uosobieniem tego myślenia jest Mała Mi, jedna z bohaterek Muminków, zawsze w charakterystycznym koku na czubku głowy. Sposobów na upięcie koczka jest tysiące. Można z siebie zrobić babuleńkę, co na Kleparzu wciska jajka z Biedronki jako wytwór swojej własnej, ekologicznej zagrody. Można się ufryzować na koczek z weselicha na Podkarpaciu z wypuszczonymi bocznymi loczkami. Kok Małej Mi jest inny. Jest dokładnie taki jak ona: zadziorny, czasem cyniczny ale równocześnie pełny afirmacji do życia. Słowem, Mała Mi i jej kok mówią dokładnie to, co ona myśli i robią to, co ona chce. Tu nie ma miejsca na grzecznościowe gierki i kurtuazyjne ciumkania. Mała Mi, jak się wkurza, to widać to po niej i na niej. I wierzcie mi, nie pomylicie jej koka z żadnym innym. Bo ten kok w tym momencie jest równie wkurzony jak ona. Ona, jak przyjdzie czas afirmacji życia, to zrobi to całą sobą. Każda komórka jej ciała jest na tak. Radosna, choć nie głupio naiwna.

Ależ panie Oskarze, wewnętrzne dziecko kocha siebie i świat akceptując go dokładnie takim, jaki jest. Tymczasem Mała Mi wygląda na lekko rozczarowaną i sobą i światem – usłyszałem. I wtedy do mnie dotarło. Ale to z taką mocą, jak nocne polucje początkującego nastolatka. Nam się coś w tym świecie pomieszało, że dzieci to tylko radość i uśmiech. Właśnie dzieci, zanim jeszcze dorośli zepchną im emocje za kurtynę, przeżywają je w całej okazałości. Śmierć ukochanego chomiczka zawala im świat po całości. Bo miłość to małego gryzonia była pełna. A dorosły, kupując dziecku na pocieszenie nowego futrzaka, tylko pokazuje, jak sam bardzo oddzielił się od swoich własnych emocji. Dziecka dramat ma pełną gamę emocji: smutek, gniew, bezsilność, niezgoda na to, co się stało. Jak się złości, to całe jest tą złością. Jak się cieszy, to wiedzą o tym sąsiedzi na pietrze i powyżej, i poniżej. Dziecko to emocja. Więc nasze wewnętrzne dziecko dopiero wtedy będzie pełne, gdy wytrącimy nasze wyobrażenia o nim z sielankowego świata dziewczynki, biegnącej po łące w czystym rajstopkach i wyprasowanej sukience. Bo Mała Mi jak biegnie to cała jest tym bieganiem: w ubłoconych gumiakach i poszarpanym podkoszulku. I wtedy jest naprawdę.

Więc wiosną Drogie Panie czeszemy się na Małą Mi, śmiejemy pełnym brzuchem i odpowiadamy uśmiechem na uśmiech kremówki, która krzyczy na całą ulicę: zjedz mnie. Dajemy sobie prawo do posiadania brudnych rajstopek i popełniania błędów.

 Polecamy również: Oskar Bachoń dla KobietaMag: Najmodniejsze fryzury 2015 roku

Oskar Bachoń / Hair & Make-up Designer

Żeby przekonać się, jak barwną jest postacią, wystarczy na niego spojrzeć. Ale to wcale nie wygląd, a wyjątkowy charakter najbardziej wyróżnia Oskara Bachonia spośród znanych stylistów fryzur i wizażystów w Polsce. Szczery do bólu, rubasznie dowcipny, piekielnie zdolny i diabelsko inteligentny, mistrzowsko balansuje na granicy pruderii, komentując aktualne zjawiska i trendy we fryzjerstwie i makijażu. Oskar Bachoń to człowiek instytucja. Jak sam o sobie mówi – profesjonalista i artysta. Jego rad w kwestiach wizerunku słucha wierne grono klientek w Krakowie (na strzyżenie u Bachonia trzeba czekać miesiącami). Prowadzi blog (www.oskarbachon.pl/blog), dzieli się także swoją wiedzą jako ekspert w mediach.

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (161 głosów, średnia: 4,55 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Żanett  6 maja 2015 07:31

    Świetny tekst. Cieszę się, że tego typu „fiś” na głowie będzie modny. Robię go raczej z wygody niż kierując się trendem w modzie. Czasem jest on zrobiony dokładnie, a czasem „na szybkości”, tworząc artystyczny nieład. Zatem, po lekturze powyższego tekstu uznam, że moje otoczenie widzi go tak, że w pierwszym przypadku wyraża on mój dobry humor i radość, natomiast w drugim, złość i bezsilność 😀

    Odpowiedz
  2. lilkawodna  6 maja 2015 07:52

    Ciekawe wytłumaczeni dla mojego mało idealnego koczka;-).

    Odpowiedz
  3. bbo  6 maja 2015 08:34

    Na czubku głowy – tak, ale z przodu to tylko dla odważnych.

    Odpowiedz
    • martucha180  6 maja 2015 15:08

      Podzielam Twoje zdanie!

      Odpowiedz
  4. scrabble  6 maja 2015 10:09

    Jestem za 😀 Cały czas chodzę w koczku na czubku głowy, ponieważ staram się zapuścić włosy i ta fryzura najlepiej je zabezpiecza.

    Odpowiedz
  5. Anita  6 maja 2015 12:07

    jestem na nie 🙂

    Odpowiedz
  6. macierzanka  6 maja 2015 14:05

    Koczek Małej Mi nie przypadł mi do gustu.

    Odpowiedz
  7. Elżbieta Wawer  6 maja 2015 16:16

    Na czubku głowy może być zresztą ja nie mam z tym problemu bo mam dość krótkie włosy

    Odpowiedz
  8. Kmakolagwa  7 maja 2015 09:17

    Na czubku głowy jak najbardziej, jestem za. Na tą druga propozycję raczej bym się nie zdecydowała.

    Odpowiedz
  9. as_sa  7 maja 2015 19:32

    Jestem za.
    Chociaż ostatnio od jednego osobnika płci męskiej usłyszałam, że kok postarza kobietę

    Odpowiedz
  10. Justyna  9 maja 2015 15:43

    Fajne te koczki 🙂

    Odpowiedz
  11. gosia141088  15 maja 2015 10:12

    świetna fryzurka wygodna i bardzo dziewczeca wplątując we włosy jakiś kwiatek lub ozdóbkę dodajemy sobie lekkości i oryginalności. bw… kobieta na zdjęciu wyglada jak facet troche 😛 bardzo sztuczny makijaz

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany