Dynia dla urody + domowa maseczka złuszczająca z dynią!
Jesień zagościła u nas już na dobre. A wraz z nią jesienna kuchnia, której królową jest rzecz jasna dynia. O tym, dlaczego warto ją jeść i wybierać kosmetyki z ekstraktami z niej dowiecie się z poniższego tekstu. Zapraszamy!
Dynia jest nie tylko smaczna, ale również stanowi bogate źródło witaminy A, która przyśpiesza regenerację skóty, zmiękcza ją. Dynia jest również źródłem przeciwutleniaczy, witaminy C i witaminy E. Te również przyspieszają leczenie skóry, chronią ją przed działaniem wolnych rodników i zwiększają produkcję kolageniu. Do tego wszystkiego dynia zawiera beta-karoten, który sprawia, ze skóra nabiera blasku i zdrowszego wyglądu, a także chroni skórę już na poziomie komórkowym.
Dynia dla walczących z trądzikiem!
Dynia działa przeciwzapalnie, co jest niezwykle ważne przy leczeniu cery trądzikowej. Do tego wpływa na zmniejszenie widoczności porów, reguluje wydzielanie sebum, a przez to zapobiega również pojawianiu się kolejnych wyprysków i pomaga skórze w regeneracji.
Dynia dla posiadaczek cery suchej
Dynia zmiękcza i pomaga w nawilżaniu skóry. Jest często stosowana w maseczkach na twarz i peelingach, ponieważ zawiera naturalne enzymy, które pomagają usunąć martwy naskórek, a także pobudzają skórę do produkcji nowych komórek. Dynia działa również jako przyśpieszacz do wchłaniania się innych substancji w kosmetykach.
DIY złuszczająca maseczka na twarz z dynią i papają
- 0,25 szklanki dojrzałej papai
- 0,25 szklanki dyni
- 0,25 szklanki jogurtu naturalnego
- 0,5 łyżki miodu
- 1 łyżka olejku kokosowego
- 1 mała marchewka
Marchewkę ugotować. Papaję, dynię i marchewkę utrzeć w blenderze na gładką masę. Maskę nałożyć na skórę omijając okolice oczu i zostawić na ok. 10 minut. Na skórze możesz czuć lekkie mrowienie (tak ma działać) ale pamiętaj by najpierw wykonać próbę uczuleniową na nadgarstku!
Nie wiedziałam, że dynia może mieć tyle zastosowań. Nie dość że smaczna – szczególnie w postaci kremu – to jeszcze świetna dla naszej skóry 🙂 Człowiek się uczy całe życie XD
Dynia dla posiadaczek cery suchej,czyli takiej jak moja..oj muszę sobie spisać przepis na tą domową maseczkę
Uwielbiam dynie pod każdą postacią. Często gotuje zupy krem, piekę ciasta i ciasteczka. Marzy mi się jeszcze amerykańska tarta z dynia na kruchym cieście. Pycha
Ale nigdy nie używałam dyni do pielęgnacji urody. Bardzo ciekawy artykuł. Muszę wyczarować sobie jakąś maskę. Suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupppppppppeeeeeeerrrrrr
A ja lubię pestki dyni pojeść.
hmmm nie wiedziałam, że dynia posiada tyle właściwości 🙂
Dyniową to lubię zupę krem. Mama właśnie ostatnio zrobiła, więc nie zdążyłam ani kawałka odkroić na maseczkę 🙂
Nie wiedziałam ,że dynia tak dobrze działa na skórę.
uwielbiam dynię, ale … jeść 🙂
Nie pomyślałabym jakoś wcześniej, że dynia ma tyle cudownych właściwości, w tym w pielęgnacji cery trądzikowej… Choć średnio przepadam za tym warzywem, to może warto się skusić?
Nigdy nie jadłam i nie wiem jak smakuje ale nie wiedziałam że ma także zastosowanie w kosmetyce jednak wszystkie warzywa mają dla nas nieskończenie wiele różnych minerałow