Szkodliwość dezodorantów. 3 powody, dla których lepiej przestać ich używać

Spis treści:

  • 2. Badania dowiodły, że wiele dezodorantów zawiera pestycydy
  • 3. Zwalczając bakterie powodujące przykry zapach paradoksalnie… czynisz je silniejszymi
  • Czym wobec tego zastąpić chemiczne dezodoranty?
  • Nie wyobrażasz sobie wyjścia z domu bez użycia antyperspirantu? Na samą myśl o plamach potu pod pachami Twojej nowej białej koszuli dostajesz białej gorączki, która sprawia, że musisz co jakiś czas poprawiać niewidzialną warstewkę sprayu na swojej skórze? Uważaj – możesz przypłacić ten nawyk swoim zdrowiem! Szkodliwość dezodorantów to problem o którym wciąż mówi się za mało (podobnie jak o tym, że być może talk Johnson & Johnson jest rakotwórczy) , bo marki kosmetyczne obawiają się, że jego rozpowszechnienie narazi je na duże straty. U nas przeczytasz, jakie są powody, dla których powinnaś natychmiast przestać ich używać!

    Szkodliwość dezodorantów

    fot. Ana Essentiels on Unsplash

    Szkodliwość dezodorantów. 3 powody, dla których lepiej przestać ich używać Dowiedz się, jak zastąpić antyperspirant zdrową alternatywą: Dezodorant bez aluminium – przepis na naturalny dezodorant do zrobienia w domu 1. Większość dezodorantów zawiera aluminium skomponowane z potencjalnymi alergenami Częstokroć nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele groźnych chemikaliów znajduje się używanych przez nas dezodorantach oraz jak, to że aplikujemy je bezpośrednio na skórę, otwiera im drogę do działania (niejednokrotnie nawet lepszą niż gdybyśmy je połykali)! Kiedy spożywamy szkodliwe pierwiastki są one przynajmniej częściowo rozkładane przez naszą wątrobę i układ trawienny. Nakładane na skórę, przenikną wprost do naszej krwi bez jakiegokolwiek oporu ze strony organizmu! O jakich szkodliwych substancjach mowa? Przede wszystkim o aluminium, powszechnie stosowanym w dezodorantach i wzbudzającym z tego powodu coraz więcej wątpliwości. Używane jako składnik dezodorantu, hamuje potliwość, zatykając tymczasowo ujścia gruczołów potowych. Wchłaniane przez organizm w dużych ilościach może jednak przyczyniać się do zachorowania na Altzheimera i wywoływać nowotwory piersi. Do tego dochodzą liczne chemiczne zagęstniki, szkodliwe parabeny oraz potencjalne alergeny – m.in. sztuczne aromaty, eugenol czy kumaryna.

    2. Badania dowiodły, że wiele dezodorantów zawiera pestycydy

    W 2008 roku przeprowadzono badanie na osobach, które regularnie używają antyperspirantów. Wynik był zatrważający! Aż u 75 % z nich wykryto obecność triklosanu – przeciwgrzybiczej i bakteriobójczej substancji, która (jak pokazały liczne testy na zwierzętach) może zaburzać poziom hormonów w organizmie i prowadzić do powstania antybiotykoopornych szczepów bakterii. W skrajnych przypadkach środek ten upośledza pracę mięśnia sercowego i wywołuje hipotermię. Nie bez powodu Unia Europejska wprowadziła zakaz używania triklosanu w produktach, mających styczność z żywnością, a Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska sklasyfikowała ten środek jako potencjalnie rakotwórczy!

     

    3. Zwalczając bakterie powodujące przykry zapach paradoksalnie… czynisz je silniejszymi

    Wyniki badań naukowców z Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska jednoznacznie pokazują, że kiedy usiłujemy zwalczyć bakterie żyjące w pocie przy użyciu antyperspirantów, sprawiamy, że zaczynają walczyć, mutując się z innymi egzystującymi w naszym ciele oraz na skórze bakteriami, które wcześniej były dla nas użyteczne. Tym samym, stosując dezodoranty, potęgujemy tylko przykry zapach naszego potu. Analogicznie – przy rzadszym użyciu sztucznych substancji hamujących potliwość, ewentualny pot, który pojawi się na naszej skórze ma mniej intensywny zapach.

    Czym wobec tego zastąpić chemiczne dezodoranty?

    Dobrze sprawdzi się znany już w starożytności (u Rzymian) i nadal powszechnie stosowany ałun (siarczan potasowo-glinowy), czyli połączenie anionu kwasowego z dwoma rodzajami kationów. Zawiera on sole glinu podobne do tych, które znajdują się w dezodorantach, jednak krystaliczna struktura ałunu powstrzymuje wchłanianie glinu przez skórę. Niweluje on wydzielanie potu nie zatykając gruczołów potowych, a jedynie zwężając ujścia ich kanalików.

    Innym rozwiązaniem są dostępne na rynku naturalne dezodoranty z wyciągami roślinnymi, minerałami (takimi jak cynk) i olejkami z roślin, a także produkty zawierające aluminę. Zobacz nasz redakcyjny top antyperspirantów bez aluminium:

    Oceń ten artykuł:

    1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (200 głosów, średnia: 4,68 z 5)
    zapisuję głos...